W wymiance wizażowej dostałam cudne gronka ametystowe od Rusałki jak się okazało :) - zdjęcia w poprzednim poście.
A poniżej bransa - też z ametystami :) którą zrobiłam dla Rusy.
Mam nadzieję że się będzie dobrze nosić.
Swoją drogą, ametysty okazują się ponadczasowym minerałem lubianym przez większość biżuteryjek - na liście moich ulubionych kamieni od dawna.
Ja też bardzo lubię ametysty:-) a bransoletka jest piękna i to zapięcie wrapkowe super wyszło, zresztą już podziwiałam na wizażu:-)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA ja podziwiam do dzisiaj wśród mojej bizuterii :)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
UsuńMam nadzieję że do noszenia wciąż się nadaje :)
Jeśli nie to wiesz gdzie zgłaszać reklamacje :)
Swoją drogą miałam okropny stres robiąc dla Ciebie biżu, sama umiesz wszystko a ja tak bardzo hobbystycznie czyt. rzadko coś tworzę :)
Usuń